niedziela, 18 listopada 2012

Twórczy zryw

Zaczęło się od zakupu poduch skończyło się na obrazie :) Drobna zmiana kolorystyki w salonie-  seledynowe poduchy zastąpiłam turkusowymi i fioletowymi, które zupełnie nie współgrały z obrazem, który do tej pory wisiał w honorowym miejscu. Jak wiadomo jestem niecierpliwa, a przy okazji uwielbiam harmonie w przestrzeni, dlatego pod koniec dnia nie wytrzymałam i zabrałam się za płótno, które długo leżało i czekało na swoją kolej. Celem było stworzenie nowoczesnej formy w odpowiedniej kolorystyce. Tym oto sposobem powstał obraz 100x80 cm "Kwiaty". W rzeczywistości prezentuje się świetnie :) zwłaszcza gdy zapalona jest lampa, która podkreśla i uwydatnia strukturę, jaką zostały wykonane kwiatostany.

1 komentarz: